Kto nie może doczekać się polskiej premiery Piny Wima Wendersa, czy Turyńskiego konia Beli Tarra powinien wziąć udział w 30. Festiwalu Filmowym w Stambule (2 - 17 kwietnia 2011), filmy trafiły do jego programu. Tarr odbierze w Stambule honorową nagrodę za całokształt twórczości. Oprócz kina tureckiego festiwal prezentuje w tym roku szeroki wachlarz niemieckich filmów i niemieckich koprodukcji, m.in. w konkursie głównym zostanie pokazany dwukrotny laureat nagród niemiecko-tureckiego festiwalu w Norymberdze - Our Grand Despair w reżyserii Seyfi Teomana. W innych sekcjach znalazły się m.in. Aurora Cristi Puiu, znane nam z programu 10. NH Moje szczęście Siergieja Łoznicy, czy niezapomniane 35 Shots of Rum Claire Denis. Francuskiej reżyserce będzie towarzyszył zespół Tindersticks, Stambuł jest jednym z miast w ich wspólnej europejskiej trasie koncertowej.