We wczorajszym numerze "Dużego Formatu", dodatku do "Gazety Wyborczej" bywalec MFF T-Mobile Nowe Horyzonty, Karol Radziszewski - twórca instalacji, fotografii, filmów wideo, autor projektów interdyscyplinarnych - odpowiada Izabeli Szymańskiej, m.in.:
"Gdybym dostał 100 zł do wydania na kulturę... kupiłbym bilet do kina na film Alpy Giorgosa Lanthimosa.
(...) Alpy oglądałem na Festiwalu Nowe Horyzonty we Wrocławiu, gdzie nietypowe i ambitne kino jest podawane w takiej dawce, że potem naprawdę ciężko jest oglądać tytuły wchodzące do naszych kin. Jak wiemy, hegemonia kina hollywoodzkiego jest przepotężna.
(...) Warto wybrać się na wystawę nestora polskiej neoawangardy filmowej i współtwórcy polskiej sztuki wideo Józefa Robakowskiego. Mamy akurat wyjątkową okazję (do 7 października) oglądać obszerną prezentację twórczości mistrza w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski. Wystawa nosi tytuł Moje kino własne i jest manifestem niezależności, indywidualności i walki o autonomię języka filmowego".
By przedłużyć festiwalowe wrażenia, zapraszamy Karola Radziszewskiego do kina, do Wrocławia.