Jak donosi "Variety", Viggo Mortensen zagra w nowym filmie Argentyńczyka Lisandro Alonso, będzie też jego koproducentem. Zdjęcia zaplanowane są na początek przyszłego roku w Danii i Argentynie. Autorami scenariusza są Alonso i Fabián Casas. Film nie ma jeszcze tytułu, ale wiadomo, że to opowieść o mężczyźnie, podróżującym z córką z Danii na odsuniętą od cywilizacji pustynię. Mortensen w Argentynie spędził wczesne dzieciństwo, wyjechał z rodziną w wieku 11 lat, świetnie zna hiszpański. Niedawno zagrał w argentyńskim filmie Todos tenemos un plan (Everybody Has a Plan), debiucie Any Piterbarg.

Lisandro Alonso (La libertad, 2001; Los muertos, 2005; Fantasma, 2006; Liverpool, 2008) - gość Nowych Horyzontów w 2006 roku, radykalny minimalista, wyznawca naturalizmu poetyckiego i jego najgorliwszy kontynuator – swoimi filmami tworzy rozpoznawalny, osobisty styl: przez niechętnych nazywany pseudo-antropologicznym, przez wielbicieli – kontemplacyjnym, hipnotycznym, „estetyką tropienia”, „epiką samotności”. Alonso nie poddaje się jakimkolwiek trendom, także tym w obrębie „nowego kina argentyńskiego”, z którym jest kojarzony. Pozostaje na uboczu dosłownie i w przenośni. Na swoich bohaterów również wybiera ludzi, żyjących w odosobnieniu.

O Lisandro Alonso pisze Agnieszka Szeffel (mojeopinie.pl)