Nasz pracowity korespondent, Marcin Wilczyński wciąż ogląda i pisze z Berlinale. Dziś w walentynkowym prezencie aż dwie relacje i kolejna porcja filmów:
"Poczucie humoru berlińskiej publiczności jest zabójcze. Wchodzę na seans, kładę plecak na siedzeniu i mówię do pani obok:
- Excuse me, could you look after my bag for a sec? I need to use the toilet.
- No…. I can’t.
- Why not?
- Because... I… I… I’m blind."...
M. Wilczyński: Berlinale 2013 - Miasto Niedźwiedzia 3
"Camille Claudel, grana przez Juliette Binoche, to tytułowa bohaterka startującego w konkursie Berlinale nowego filmu Bruno Dumonta Camille Claudel 1915. Zostajemy przeniesieni do roku 1915, kiedy to rzeźbiarka zostaje umieszczona w prowadzonym przez zakonnice azylu dla osób umysłowo chorych. Camile z niecierpliwością oczekuje odwiedzin swojego brata, mając nadzieję na wyrwanie się z piekła hałasów i zdeformowanych twarzy. Pokornie przyjmuje jednak decyzję o pozostaniu pod opieką lekarzy. Nie wiadomo, czy jest obłąkana, reżyser bardziej koncentruje się na postaci brata, który pod wpływem fanatyzmu religijnego uważa, że pozostawienie siostry w ośrodku to najlepsze, co można zrobić. Niezrozumiały talent zostaje zdeptany, a dorobek artystyczny Camille sprzedany lub może nawet rozkradziony w imię Boga miłosiernego i zaślepionego nim brata. Pozycja obowiązkowa, warto się zastanowić nad Panoramą Nowych Horyzontów."