Ciekawostki z przestrzeni NH

« starsza nowsza » lista
10 maja 2013
Polscy krytycy o Od czwartku do niedzieli Domingi Sotomayor Castillo
Od czwartku do niedzieli reż. Dominga Sotomayor Castillo

Od czwartku do niedzieli - film debiutantki Domingi Sotomayor Castillo, laureat m.in. Grand Prix 12. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty we Wrocławiu - wchodzi na ekrany polskich kin 10 maja 2013 (dystrybucja: Stowarzyszenie Nowe Horyzonty).

Polscy krytycy o filmie:

"Ten film ma w sobie sprzeczność. Reżyserka Dominga Sotomayor pozostaje jednocześnie pełną świeżości debiutantką i zmanierowaną prymuską. Chilijska twórczyni podporządkowuje schematy klasycznego kina drogi rygorom latynoamerykańskiego minimalizmu. Przestylizowanemu „Od czwartku..." nie sposób jednak odmówić pewnej doniosłości. Relacja ze zwyczajnej wycieczki za miasto zamienia się w bolesną kronikę rozpadu rodziny. Chilijska reżyserka okazuje się na tyle dojrzała, by nie krytykować bohaterów, nie oceniać sprzecznych racji i nie prowokować kłótni. Zamiast tego postanawia pozwolić na wybrzmienie melancholijnej atmosfery schyłku. Trudno orzec, ile w tej postawie prawdziwej empatii, a ile lekceważenia wobec postaci, które interesują Sotomayor jakby mniej niż bezkresne pejzaże chilijskiej pustyni." (Piotr Czerkawski, "Dziennik Gazeta Prawna")

"Podejrzewamy, że ktoś w czasie tej podróży nie jest drugiemu wierny. Ale co rozumie córka. W Od czwartku do niedzieli - filmie słusznie nagrodzonym główną nagrodą na zeszłorocznym festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty - to ona wydaje się najważniejsza: jeszcze dziecięca, jeszcze naiwna, a coraz brutalniej pozbawiana niewinności (świetna skądinąd rola 11-letniej Santi Ahumady). Widać w jej oczach, jakby chciała w czymś dorosłych wyręczyć, coś ratować, ale nie jest w stanie. Agonia tego związku trwa, nic nie chce się jeszcze skończyć. Nie zostaje więc nic więcej poza nieudolną grą w rodzinę, którą trzymają wyłącznie prozaiczne rytuały. Rodzice - pozornie załatwiający swoje sprawy - gubią się, nie potrafią podjąć decyzji, wewnętrznie miotają. Dzieci są jednak z gry wyłączone, wepchnięte w role, które nakładają dorośli. Film Castillo to historia o tym, że świat najmłodszych rozpada się najokrutniej, bo powoli. Są zbyt duże, by nic nie widzieć i nie czuć, ale zbyt małe, by pozwolić sobie na bunt. Dlatego właśnie reagują tak, jak mogą: przerażającym strachem." (Paweł T. Felis, "Gazeta Wyborcza")

"Jest to kino, które nie odwołuje się do kina i nie płacze nad nim. Znajduje się na antypodach tego, co robi chociażby Carlos Reygadas – jest otwarte, nienachalne i radzi sobie bez Bacha. Zwykła rodzina: dwa plus dwa, matka, ojciec, córka, syn. Jadą starym combi na wakacje, kierują się na północ. Zatrzymują się w barach, wieczorami rozbijają namiot, kąpią się w rzece. Dzieciaki śpiewają piosenki, przewalają się na tylnym siedzeniu samochodu, przyklejają twarze do szyby, męczą pytaniami rodziców i trochę ich podsłuchują. Ojciec próbuje złapać jakąś radiostację, matka robi podczas jazdy szybkie kanapki. Szczęście w nieszczęściu, kobieta i mężczyzna już nawet nie potrafią na siebie patrzeć. Dlaczego? Trudno powiedzieć, całość obserwujemy z perspektywy ich dzieci, przed którymi dorośli ukrywają swoje emocje, mówią ściszonym głosem, budują dystans.

Kamera w Od czwartku do niedzieli patrzy właśnie jak dziecko, nigdy się nie męczy, wydaje się uwolniona, zafascynowana światem, chce zaglądać pod każdą podszewkę, wszystkiego dotknąć, a równocześnie za każdym razem rozbija się o ścianę ustawioną przez tych, którzy siedzą przed nią. Aż nagle dzieje się coś – dla dzieci totalnie niezrozumiałego – i ten świat się kończy. Takich końców, które są zaprzeczeniem kryzysu kina, a raczej pochwałą jego możliwości, mogę oglądać jeszcze sporo.” (Jakub Socha, dwutygodnik.com)

"(…) chilijska propozycja Domingi Sotomayor Castillo (nagrodzona już zresztą głównym wyróżnieniem na festiwalu w Roterdamie), obok Sąsiedzkich Dźwięków, to najlepszy film nowohoryzontowego konkursu. Reżyserka z Ameryki Południowej, choć bazuje na prostych kontrastach (skromne wnętrze samochodu w opozycji do rozległych krajobrazów Chile, świat dorosłych vs. rzeczywistość widziana oczami dziecka), interesująco pokazała studium rozpadu rodziny, które oglądamy głównie z dziecięcej perspektywy. Od czwartku do niedzieli, mimo że letnie, niespieszne i nienachalne, mówi o rzeczach trudnych i smutnych również z niezwykłą subtelnością i delikatnością. Improwizowana forma filmu doprowadziła fabułę do zaskakująco sensownego, ważnego punktu kulminacyjnego, który ładnie i trafnie podsumował całą historię.” (Katarzyna Wolanin, filmaster.pl)

"Film Domingi Sotomayor Castillo jest kompletny, dojrzały i przenikliwy, a jednocześnie rozbrajająco prosty. O rzeczach banalnych mówi niebanalnie a choć dotyka tematów złożonych i ważkich, nie traci niefrasobliwości i ciepła. To obraz, który przywołuje prywatne wspomnienia; widzowie wrażliwi łatwo mogą odnaleźć w nim siebie. Oto jedenastoletnia Lucia i jej siedmioletni brat Manuel wyruszają wraz z rodzicami w podróż do rodziny na północ Chile. Prawie cała akcja toczy się w wypakowanym bagażami samochodzie, który raz po raz przystaje – mamy okazję obserwować drobne interakcje bohaterów i pustynny, piękny krajobraz w tle. Dorośli przechodzą kryzys, ich rozstanie jest właściwie pewne, więc najprawdopodobniej to ostatnie wspólne wakacje, symboliczny koniec błogiego dzieciństwa. Sotomayor Castillo ma niezwykłą intuicję językową, a sposób w jaki buduje błahe, a w istocie brzemienne w znaczenia sytuacje, zachwyca. Reżyserka potrafiła też przenikliwie ująć emocje dziecka, które, choć nie rozumie do końca sytuacji, w jaką zostało wrzucone przez los, intuicyjnie wie, że coś pięknego, kruchego i kochanego właśnie rozpada się na jego oczach.” (Anna Bielak, Anna Tatarska, portalfilmowy.pl)

"To strzał w dziesiątkę - udane połączenie tego, co nowohoryzontowy widz lubi najbardziej. Powolny rytm narracji, stopniowo narastający dramat, tutaj odkrywany przez dziewczynkę, która z rodzicami i bratem wyrusza na weekendowy wypad. Ten wyjazd będzie prawdopodobnie ostatnią podróżą w tym składzie - z urywków rozmów, przypadkowych obserwacji reżyserka odsłania przed swoją bohaterką i przed nami rozpad związku rodziców.” (gazeta.pl)

« starsza nowsza » lista
Varia
Klub Krytyków Forum NHCiekawostki z przestrzeni NHXX Konkurs o Nagrodę im. Krzysztofa Mętraka
do góry
pełna wersja strony