T-Mobile Nowe Horyzonty Tournée to przegląd najciekawszych i nagradzanych filmów 15. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty we Wrocławiu. Od początku stycznia zostanie pokazany w 36 polskich miastach. To reprezentacja tego, co w repertuarze wrocławskiego festiwalu najlepsze - filmy niebanalne i odważne, które operując odkrywczym językiem opowiadają o problemach współczesności i prowokują do rozmowy o kondycji człowieka, a także przywracają kinu wymiar sztuki.
Lucyfer
(Lucifer)
Belgia 2014, 108'
Reżyseria: Gust Van den Berghe
Scenariusz: Gust Van den Berghe
Zdjęcia: Hans Bruch Jr.:
Obsada: María Acosta, Jeronimo SotoBravo, Norma Pablo, Gabino Rodríguez
Zwycięski film 15. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty rzeczywiście wytycza nowe horyzonty kina - na potrzeby Lucyfera twórcy skonstruowali zbliżony do "rybiego oka" tondoskop. Dzięki niemu reżyser kadry zamyka w kole i komponuje jak obrazy, inspirowane m.in. malarstwem Hieronima Boscha. Fabuła nawiązuje do biblijnej opowieści o upadłym aniele, który podczas wędrówki z nieba do piekieł trafia na ziemię. Lucyfer wprowadza zamęt w życie mieszkańców meksykańskiej wioskibudząc ich pogrążone w letargu umysły i serca.
Moje wszystkie filmy układają się w wielką narrację o naszym powolnym przebudzaniu się do życia, uczeniu się przenikania rzeczywistości i rozbudzaniu uśpionej podświadomości. W "Lucyferze" portretuję świat, z którego ta umiejętność wyparowuje, dlatego pojawia się w nim tytułowy bohater, aby niczym latarnia wskazać zagubionej ludzkości drogę, uchronić ją od upadku. (Gust Van den Berghe, reżyser, "Spark Magazine")
Epokowy projekt
(The Project of the Century / La obra del siglo)
Argentyna, Kuba, Szwajcaria, Niemcy 2015, 100'
Reżyseria: Carlos M. Quintela
Scenariusz: Carlos M. Quintela, Abel Arcos
Zdjęcia: Marcos Attila
Obsada: Mario Balmaseda, Mario Guerra, Leonardo Gascón
Film nagrodzony na MFF w Rotterdamie i wyróżniony na 15. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty. Akcja rozgrywa się w Juragui, poupadłymmieście zbudowanym przy pierwszej na Kubie elektrowni atomowej, niedokończonej wskutek upadku ZSRR. Trzy pokolenia: dziadek, ojciec i syn tkwią w ciasnym pracowniczym mieszkaniu bez nadziei na przyszłość, a ich frustracja zostaje zderzona z entuzjazmem dawnych propagandowych reportaży. Reżyser tworzy egzystencjalną metaforę - Kuba tkwi w stagnacji, a Kubańczykom do przetrwania zdaje się wystarczać absurdalny humor i tęsknota za minionym.
Na wpół fabularny, na wpół dokumentalny portret oszukanych przez płomienne, komunistyczne idee, mieszkańców kubańskiej, betonowej prowincji. Obraz egzystencjalnej beznadziei, która wraz z socjalistycznym mitem o chwale i dobrobycie, gnije, marszczy się i wymiera. Warto. Poszerzcie swoje horyzonty. (Kajetan Obarski, obszary.com)
Tysiąc i jedna noc - cz. 1, niespokojny
(Arabian Nights – Vol. 1, The Restless One / As Mil e uma Noites – vol. 1, o inquieto)
Portugalia, Francja, Niemcy, Szwajcaria 2015 / 125'
Reżyseria: Miguel Gomes
Scenariusz: Miguel Gomes, Telmo Churro
Zdjęcia: Sayombhu Mukdeeprom
Obsada: Carloto Cotta, Joana de Verona, Adriano Luz, GonçaloWaddington, Teresa Madruga
Portugalia wydaje się istnieć nie tylko na krańcu kontynentu, ale wręcz na końcu świata. Jej nierzeczywisty charakter stał się jednym z tematów tryptyku Miguela Gomesa, który najnowszą historię ojczyzny nakłada na strukturę Baśni z tysiąca i jednej nocy. Skupia się na gospodarczym kryzysie lat 2013-2014 i przeplata dokumentalną historię bezrobotnych stoczniowców z Viana do Castelo z losami Szeherezady oraz galerią niezwykłych figur, m.in. afrykańskim szamanem, eksplodującym wielorybem i umierającą syreną. Tak się zaczyna monumentalna trylogia filmowa nagrodzona Fipresci na 15. MFFT-Mobile Nowe Horyzonty.
Odkryciem okazała się w sumie ponadsześciogodzinna trylogia "Tysiąc i jedna noc" Miguela Gomesa - opowiadana przez Szeherezadę baśń rozgrywa się w dzisiejszej Portugalii, w czasach kryzysu gospodarczego. Przedstawiciele instytucji finansowych przyjeżdżają na wielbłądach, a za zaciągnięte z absurdalnych powodów długi płacą maluczcy. (Paweł Felis, "Gazeta Wyborcza")
Tysiąc i jedna noc - cz. 2, opuszczony
(Arabian Nights – Vol. 2, The Desolate One / As Mil e uma Noites – vol. 2, o desolado)
Portugalia, Francja, Niemcy, Szwajcaria 2015 / 131'
Reżyseria: Miguel Gomes
Scenariusz: Miguel Gomes, Telmo Churro
Zdjęcia: Sayombhu Mukdeeprom
Obsada: Carloto Cotta, Joana de Verona, Adriano Luz, Gonçalo Waddington, Teresa Madruga
Monumentalny projekt Gomesa z pogranicza politycznego eseju i kina poetyckiego jest wielowarstwową opowieścią o portugalskiej duszy w czasach ekonomicznego kryzysu snutą przez Szeherezadę. Drugą część trylogii rozpoczyna od historii tajemniczego Simão - ukrywającego się przed prawem zabójcy, uważanego za lokalnego bohatera. Wielkim atutem cyklu są hipnotyzujące zdjęcia Sayombhu Mukdeeproma, stałego współpracownika Apichatponga Weerasethakula.
Pragnąłem zrobić film, w którym mógłbym przedstawić nierzeczywistą, uwodzącą widza historię. Ale równie mocno zależało mi też na tym, aby zawrzeć w nim opowieść o tym, w jak dotkliwym kryzysie znajduje się aktualnie moja ojczyzna (Miguel Gomes, reżyser)
Tysiąc i jedna noc - cz. 3, oczarowany
(Arabian Nights – Vol. 3, The Enchanted One / As Mil e uma Noites – vol. 3, o encantado)
Portugalia, Francja, Niemcy, Szwajcaria 2015 / 125'
Reżyseria: Miguel Gomes
Scenariusz: Miguel Gomes, Telmo Churro
Zdjęcia: Sayombhu Mukdeeprom
Obsada: Carloto Cotta, Joana de Verona, Adriano Luz, Gonçalo Waddington, Teresa Madruga
Finałowa część trylogii opowiadającej o rozczarowanym politycznymi zmianami portugalskim społeczeństwie, pogrążającym się w recesji. Tym razem skupia się na historii uciekającej z pałacu sułtana Szeherezady. Zestawia jej miłosne perypetie m.in. z opowieścią o bezrobotnych mężczyznach przygotowujących ptaki do konkursu śpiewu i obrazami demonstracji w Lizbonie z listopada 2013 roku. Reżyser niczym w pieśni fado nasyca tę symboliczną historię subtelną ironią, humorem i melancholią.
Co by było, gdyby Szeherezada opowiadała sułtanowi Szachrijowi baśnie o kryzysie gospodarczym, współczesnych politykach i ludziach, których dotykają ich decyzje? (…)Gomes jest okrutny wobec polityków, empatyczny i czuły wobec obywateli, którzy stali się ofiarami polityki ostrych cięć. - (Magda Piekarska, "Gazeta Wyborcza Wrocław")
Widzę, widzę
(Goodnight Mommy / Ich seh, Ich seh)
Austria 2014 / 99'
Reżyseria: Severin Fiala, Veronika Franz
Scenariusz: Severin Fiala, Veronika Franz
Zdjęcia: Martin Gschlacht
Obsada: Susanne Wuest, Elias Schwarz, Lukas Schwarz
Dziesięcioletni bliźniacy, Lucas i Elias, spędzają wakacje w letnim domu. Ich matka wraca ze szpitala z twarzą owiniętą bandażami. Rozdrażniona, agresywna i obolała nie przypomina dawnej mamy, a chłopcy nabierają podejrzeń, że nie jest tą, za którą się podaje. Film Severina Fiala oraz scenarzystki Ulricha Seidla, Veroniki Franz ma na koncie wiele nagród, m.in. Fipresci na Thessaloniki IFF 2014 oraz Nagrodę Publiczności 15. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty.
Doskonały przykład kina gatunkowego, które nie tylko przeraża, ale zostaje w głowie na długo po seansie. ("Washington Post")
Francja, Belgia, Włochy 2014 / 89'
Reżyseria: Abel Ferrara
Scenariusz: Abel Ferrara, Maurizio Braucci
Zdjęcia: Stefano Falivene
Obsada: Willem Dafoe, Riccardo Scamarcio, Ninetto Davoli, Maria de Medeiros, Adriana Asti
Kontrowersyjny reżyser Abel Ferrara składa hołd jednemu z mistrzów włoskiego kina. Film jest rekonstrukcją ostatnich godzin życia twórcy Dekameronu. Bohatera poznajemy w momencie, gdy skończył realizację skandalizującego Salo, czyli 120 dni Sodomy. Pasolini poznaje młodego chłopaka, którego zabiera na plażę w Ostii. Feralna podróż kończy się tragiczną śmiercią reżysera. W Pasolinim pojawia się grono prawdziwych współpracowników niepokornego twórcy, z gwiazdą jego filmów Ninneto Davolim na czele.
Trudno nie docenić wysiłków Ferrary, jego ambicji i dogłębnego przygotowania. Można uznać, że on sam o swoim bohaterze i idolu wie tak dużo, jak to tylko możliwe. Razem z operatorem Stefano Falivene buduje też niepowtarzalny klimat: przytłaczający i duszny, ale korespondujący z kinem Pasoliniego. (Dagmara Romanowska, stopklatka.pl)