Agnès Varda: Tak naprawdę interesują mnie jednak inni ludzie i to innych chcę filmować, bo ludzie zawsze byli dla mnie najważniejszą inspiracją. Pamięta pan scenę, gdy podstawiam lustra swoim przyjaciołom w ekipie? Jeśli można zobaczyć siebie, to tylko przez innych.
Po Plażach... , które stały się we Francji zadziwiająco popularne, po raz pierwszy od wielu lat ludzie zaczęli mnie na każdym kroku zaczepiać na ulicy. Ale nie mówią: "Brawo!", tylko: "Dziękuję". W tym filmie niby jestem ja, moje życie i moje filmy, ale tak naprawdę na moim miejscu mógłby znaleźć się ktokolwiek inny.