Jak doniosły media, Arcade Fire - kanadyjski zespół indierockowy uratował Terry'ego Gilliama przed depresją, spowodowaną przedłużającą się w nieskończoność pracą nad filmem The Man Who Killed Don Quixote. Gilliam zajął się reżyserią transmisji koncertu Kanadyjczyków z Madison Square Garden. Występ, związany z promocją płyty The Suburbs, odbył się 5 sierpnia. Zaprzyjaźniony z NH krytyk Kuba Mikurda zwraca uwagę na trailer koncertu Arcade Fire, wykonany przez ciekawych następców Braci Quay - Clyde Henry Productions: znajome motywy, ten sam charakterystyczny sposób prowadzenia kamery, zawrotne jazdy po powierzchni przedmiotu i fiksacje na szczegółach.
Terry Gilliam będzie bohaterem jednej z retrospektyw 11. NH (21 - 31 lipca 2011).