Han Nguyen Dinh dobrze pamięta moment, w którym dźwięk pochodzący z konsoli Commodore64, rozsadził głośniki domowego telewizora. Mimo że dawno już nie ma sześciu lat, owo wspomnienie staje mu przed oczami podczas każdego koncertu jego własnego zespołu. Norweskie trio, w skład którego wchodzi gitara, laptop i perkusja, łączy prostotę 8-bitowych melodii z nagłymi wybuchami, noise'owego zgiełku. Agresywne riffy i matematyczne wręcz rytmy znajdują przeciwwagę w ocierających się o groteskę, elektronicznych partiach. Ciekawość kolejnych poziomów gry splata się z szaleńczą radością niszczenia.
22 lipca, piątek, godz. 23:30
Scena T-Mobile Music w Arsenale
Hai Nguyen Dinh jako sześciolatek wysadził głośniki, grając na Commondore 64 w grę „Exploding Fist”. Kilka lat później spotkał przyszłego kolegę z Next Life, Tormoda Christensena, podczas copy-party z czasów sprzed dominacji Internetu, gdzie młodzi ludzie rzucali wyzwanie mocy prymitywnych procesorów w ten sam sposób, w jaki wcześniejsze pokolenia puszczały latawce czy skakały z klifów do wody. Ta miłość do kultury tranzystorowej i opowieści przekazywanych za pośrednictwem urządzeń cyfrowych jest nadal obecna w brzmieniu Next Life.
Już w momencie, gdy grupa dawała swój pierwszy występ w 1999 roku wszyscy obecni wiedzieli, że jest ona skazana na kultowe uwielbienie. Nieokreślona mieszanka brzmień generowanych przez układ dźwiękowy oraz niesamowicie gwałtownej muzyki prezentowana przez kreskówkowe postaci sprawiła, że pokazy Next Life z miejsca stały się klasyką. Nie bez powodu debiutancki album Next Life z roku 2006 nazywa się Electric Violence.
Od tamtej pory Next Life charakteryzuje niezwykle powolna ewolucja. Od bardziej elektrycznego brzmienia „Red End 7” (2000) i debiutanckiej płyty, poprzez hybrydę syntezatorowo-gitarową „The Lost Age” (2009), po minialbum „The Resurrection” (2010), który zaznaczył dziesięciolecie powstania zespołu poprzez dodanie do składu perkusisty.
“Epka” ta była przymiarką do trzeciego albumu Next Life, „Artificial Divinity”, ukazującego zespół o szerszym niż dotąd podejściu do muzyki. Dwanaście utworów zawartych na płycie, oferującej zarówno medytacyjne brzmienia industrialne, jak i niezwykle złożone eksplozje metalowe, zachwyci tak nowych, jak i wieloletnich fanów zespołu.
Wyraźne brzmienie Next Life oraz narzucone samym sobie ograniczenia stworzyły wyobrażenie, że zespół ma dalekosiężny plan – że cel ich ewolucji wykracza daleko poza obecny stan muzyki. I podczas gdy inne zespoły zmieniają swój styl, a ich brzmienia po kilku latach wydają się przestarzałe, twórczość Next Life brzmi bardziej futurystycznie z każdym upływającym rokiem.
bilety normalne: 40 zł
bilety dla posiadaczy karnetów festiwalowych: 20 zł
bilet obejmuje wszystkie koncerty w Klubie 22 lipca