W tegorocznej Panoramie pokażemy najnowszy film Guya Maddina The Forbidden Room.

Maddina publiczności Nowych Horyzontów przedstawiać nie trzeba. Filmy kanadyjskiego wizjonera pokazywane są we Wrocławiu regularnie i cieszą się popularnością wśród festiwalowiczów. The Forbidden Room to oczywiście kontynuacja wypracowanego przez twórcę autorskiego stylu, jednak różni się od poprzednich. Raz – nie pojawiają się w nim wątki autobiograficzne, dwa – jest kolorowy. Do realizacji zainspirowały Maddina filmy, które zaginęły albo wcale nie powstały. Twórca odzyskuje je dla świata i umieszcza w "zakazanym pokoju", miejscu spotkania kilku filmów w jednym. Te mieszają się ze sobą i przenikają. Między nimi zaś przemieszczają się oryginalni bohaterowie, którzy zmieniają się tak samo, jak forma i kolory (Maddin ochoczo stylizuje zdjęcia, zderza ze sobą cyfrowe i analogowe). Efekt przypomina senne marzenie – niby uporządkowane, ograniczone strukturą, a jednak zupełnie wolne, nieskrępowane żadnymi granicami. Nie tylko fani Kanadyjczyka będą zachwyceni. (Artur Zaborski)

Guy Maddin to kanadyjski reżyser i scenarzysta, bohater nowohoryzontowej retrospektywy w 2009 roku. W ciągu ostatnich 20 lat nakręcił ponad 25 filmów, większość z nich powstała w "garażowych" dekoracjach, na taśmie 16 mm. Twórczość Maddina stylizowana jest na kino przełomu lat 20. i 30. XX wieku. Fascynują go filmy nieme i part-talkie, czerpie inspirację z ekspresjonizmu niemieckiego, surrealizmu, radzieckich filmów propagandowych czy pierwszych filmów w technicolorze.