Mori Norihiko [Japan] jest miłośnikiem płyt winylowych, tradycjonalista, do swoich niesamowicie energicznych setów potrzebuje dwa kanały w mikserze, dwa gramofony. Cechuje go mistrzowski kunszt oraz technika, która odbiega stylem od europejskich dj'i. Jego sety to bombardujące basem minimal techno, tech-house a momentami piekielne elektro, wszystko skomponowane z niesamowitą precyzją i dokładnością w niekończącą się całość.

I tu przechodzimy do cechy, z której jest znany w Berlinie, do którego się sprowadził kilka lat temu. Nieposkromione zasoby energii jak i miłość do płyt sprawiają, że jego sety czasem trwają po 10 godzin, jak sam mówi uwielbia tak grać i wtedy czuje się spełniony. Z pełną konsekwencją, w mistrzowski sposób łączy swoje mocno techniczne płyty zaskakując publikę raz po raz dawką energii jaką im przekazuje.Zobaczycie, z jaką mocą, minimal może być miksowany, w najstarszej klasycznej formie gramofonów i mixera i z pomysłem Moriego na to.