en
Mały Quinquin reż. Bruno DumontMały Quinquin reż. Bruno Dumont
Aktualności
21 stycznia 2015

Groteska, ironia, Bruno Dumont! - "Mały Quinquin" w kinach od 23 stycznia

Mały Quinquin Bruno Dumonta wchodzi na ekrany kin 23 stycznia (dystrybucja: Stowarzyszenie Nowe Horyzonty).

P'tit Quinquin / Li'l Quinquin
Francja 2014 / 197'

reżyseria: Bruno Dumont
scenariusz: Bruno Dumont
zdjęcia: Guillaume Deffontaines
montaż: Basile Belkhiri, Bruno Dumont
obsada: Alane Delhaye, Lucy Caron, Bernard Pruvost, Philippe Jore
producent: Jean Bréhat, Rachid Bouchareb, Muriel Merlin
produkcja: 3B Productions, Arte France, Pictonovo
nagrody: São Paulo International Film Festival 2014 - Nagroda Krytyków - wyróżnienie honorowe
dystrybucja: Stowarzyszenie Nowe Horyzonty

Mały Quinquin, czteroodcinkowy serial kryminalny Bruno Dumonta, to według krytyków magazynu "Cahiers du Cinéma" najlepszy film 2014 roku. Wiejską okolicą wstrząsa seria morderstw: poćwiartowane szczątki zabójca chowa w krowich trzewiach. Śledztwo prowadzi dwójka ekscentrycznych policjantów, a ich poczynania obserwuje tytułowy mały Quinquin, okoliczny łobuziak. Poczucie humoru Dumonta jest specyficzne, ale działa! Na ekranie komizm miesza się z tragizmem, nieustępliwością spojrzenia i wyczuleniem na środowiskowe i społeczne animozje.

Mały Quinquin w programie Kina Nowe Horyzonty

"Gramatyka Dumontowskiego kina pozostaje w serialu nienaruszona: niespieszne ujęcia i przeskalowane wobec pejzaży portrety, dramaturgia kontrplanów i flirt z konwencją. Zmieniła się za to ortografia: reżyser z premedytacją nadwyręża gatunkowe normy. Dumont jest zabawny. Poważnie. Powinien zresztą dostać złoty medal za dialogi. Dekonstruując serial policyjny, w miejsce dwóch cybermózgów, które po nitce dojdą do każdego kłębka, wstawia van der Weydena i Carpentiera, czyli zestaw pt. "głupi i głupszy" - nie wiadomo tylko, który jest który w tej puli. Twarz van der Weydena (zwanego również Mgłą) wykręca się w serii tików nerwowych, które kamera Guillaume Deffontainesa (znanego już z "Camille Claudel 1915") zręcznie wyłapuje w najbardziej refleksyjnych momentach." (Anna Herbut, dwutygodnik.com)

"Mimo powagi tematów, które porusza, jest "Mały Quinquin" filmem szalenie zabawnym. Dumont uderza tu z siłą Monty Pythona, nie oszczędzając żadnej świętości. Dość powiedzieć, że jedną z najzabawniejszych scen filmu jest… msza pogrzebowa z przedziwnym tańcem księży i ministranta. Reżyser wydobywa komizm nawet z najbardziej banalnych scen, wydobywając niezborność bohaterów i kreując świat całkowicie surrealistyczny. Znakomita komedia kryminalna z morałem, dla której warto poświęcić kilka godzin życia. Po jej obejrzeniu może zmienić się tylko na lepsze." (Michał Zygmunt, stopklatka.pl)

"Brutalność i humor, miłość i zazdrość, ksenofobia i religijny fanatyzm - Dumont kolejny raz pędzi między sprzecznościami, z kontrastów i niedopowiedzeń buduje przypowieść dużo poważniejszą niż kryminalna intryga. Kto nie zna jego filmów, od tego serialu - pokazywanego w kinach w formie trzyipółgodzinnego seansu - powinien przygodę z Dumontem zacząć. Może będzie miał ochotę zobaczyć więcej." (Co jest grane, ****Paweł T. Felis)

"Aby rolnicze Twin Peaks Brunona Dumonta istniało z całą swoją wieloaspektową żywotnością, potrzebny był język filmu i aktorstwo mogące sprostać brawurze pomysłowego scenariusza. Reżyser odrzucił budowaną przez siebie latami narrację neomodernistyczną, zdobywając się na inscenizacyjną odwagę, za którą sprawnie podążała rewelacyjna ekipa aktorska. Wymienić należy przede wszystkim młodziutkiego Alane Delhaye, może on bowiem za kilkadziesiąt lat stać się pięknym brzydalem europejskiego kina – już dzisiaj posiada imponujący dystans i odpowiednią lekkość." (Mateusz Górniak, bad-taste.pl)

więcej recenzji i informacji o filmie

starsza lista nowsza