Marazm
Gdy Mira budzi się z koszmarnego snu, nie ma przy niej męża, Benny’ego. Nie zjawia się też przez kolejne poranki. Kobieta zgłasza jego zaginięcie na policję, która szybko odnajduje mężczyznę. Sęk w tym, że to nie Benny. Wsparciem dla Miry stara się być jej matka, wielbicielka gazetowych historii z dreszczykiem. Bohaterka kontynuuje poszukiwania męża, a jednocześnie zaczyna samodzielne życie. Po raz pierwszy od kilkunastu lat wsłuchuje się w swoje potrzeby i uczucia, do tej pory zagłuszane przez codzienność. Czy aby na pewno chce powrotu Benny’ego? A może zniknął na jej życzenie… Upływ czasu jest niejednoznaczny, nie wiadomo, czy między kolejnymi scenami minęły godziny czy dni, nie ma tu jednak mowy o ekranowej nudzie. Debiutujący reżyser Idan Haguel buduje napięcie gęste jak smog, m.in. kontrastując statyczną pracę kamery z niepokojącym dźwiękiem płynącym zza kadru. Czy jest on zapowiedzią katastrofy, czy raczej zwiastuje przezwyciężenie wewnętrznego marazmu, w jakim żyje Mira?
Idan Haguel
Urodził się w 1980 w Holon w Izraelu. Studiował w Sapir College, a po ukończeniu studiów przez lata pracował jako dziennikarz. W 2006 roku nakręcił swój pierwszy krótkometrażowy film Haifa Fish Soup. Marazm to jego pełnometrażowy debiut fabularny.
2006 Haifa Fish Soup (short)
2015 Marazm / Inertia