Gazeta Festiwalowa "Na horyzoncie" nr 5
Co Ludzie powiedzą?
Piotr Złotorowicz reżyser, Warszawa
Nowe Horyzonty to dla mnie supernostalgiczny festiwal, bo tu pięć lat temu po raz pierwszy pokazywałem na normalnym, publicznym pokazie mój film "Smolarze" z 2010 roku. Pierwszy pokaz poza szkołą filmową, pierwsza konfrontacja z widzami. "Matka Ziemia", która w tym roku jest w konkursie krótkich metraży, to mój trzeci film tutaj.
Dla mnie jako widza Nowe Horyzonty były pierwszym polskim festiwalem z prawdziwego zdarzenia - gdzie na kino patrzy się bezkompromisowo, wybiera rzeczy skrajne w formie. Wiedziałem, że Nowe Horyzonty za każdym razem rozsadzą moje granice estetyczne.
Teraz, kiedy jestem dwa lata po skończeniu szkoły, nigdzie indziej nie spotykam tylu przyjaciół i znajomych z Filmówki, co właśnie tu. To jak coroczne rodzinne spotkanie.
not. MF