Gazeta Festiwalowa "Na horyzoncie" nr 6
(Pod)szepty i krzyki - Fassbinder - Kochaj, Nie Żądaj
PAWEŁ T. FELIS
GAZETA WYBORCZA
Jedno z haseł tegorocznego festiwalu to: warto grzebać w archiwach. Choćby po to, by wyciągnąć stare wywiady, jakich Rainer Werner Fassbinder udzielił przyjacielowi (i reżyserowi dokumentu) Christianowi Braadowi Thomsenowi. A zwłaszcza jeden z nich, nakręcony w hotelu w Cannes w 1978 roku.
Fassbinder niewyspany, nie do końca trzeźwy wraca do dzieciństwa i relacji z matką, mówi o mrzonkach lat 70. i fascynacji kobietami. Ból? Nieodłączny w naszej kulturze partner przyjemności. Szaleństwo? Jedyny sensowny wybór jednostki w obłąkanym świecie. Thomsen układa film w rozdziały, szuka psychoanalitycznych kluczy, włącza archiwalia, rozmowy z matką reżysera i aktorką Irm Hermann. Ale uwagę zagarnia sam Fassbinder: uwodzi jego bezczelność, showmeńska poza, szczerość i celność ostrych komentarzy. Jak w jego filmach, do których po seansie "Kochaj, nie żądaj" chce się wrócić.
NOT. KA
KNH 8, 28 lipca, 13:15
KNH 4, 29 lipca, 16:00